Aktualności

Ojciec - Mieczysław - był nauczycielem muzyki i założycielem orkiestry dętej "Echo Podhala". Umiejętność gry na instrumentach muzycznych i wiedzę teoretyczną z dziedziny muzyki, a także zamiłowanie do folkloru Ludwik otrzymał od ojca. Wraz z resztą rodzeństwa już od najmłodszych lat uczestniczył w życiu muzycznym swojego środowiska. Wychowywał się w atmosferze poczucia piękna, muzyki oraz umiłowania tradycji ludowych co zaowocowało wielkim zainteresowaniem tą dziedziną kultury .Przez wiele lat odwiedzał wsie powiatu limanowskiego zbierając od najstarszych mieszkańców informacje dotyczące folkloru muzycznego, zwyczajów i obrzędów. Dokonał zapisu nutowego wielu melodii ludowych , które opublikował m.in. w IX tomie Dziedzictwa Kulturowego pt. "Muzyka Ziemi Limanowskiej" wspólnie ze swym synem Leszkiem. W trakcie swoich badań regionu zebrał wiedzę na temat instrumentów pasterskich, wykorzystał je w tworzeniu programów dla zespołu i w kapeli pasterskiej m. in. : słomcok (odmiana piskawki języczkowej), pasterskie trąbki obojowe, rzemycek, burkoc-konewka, fujarki różnych odmian. Po śmierci brata Mieczysława (juniora) w 1959 roku, przejął kierownictwo orkiestry dętej "Echo Podhala". W roku 1969 założył Regionalny Zespół Pieśni i Tańca "Limanowianie", który prowadził do ostatnich chwil swojego życia.
Ludwik Mordarski był człowiekiem bardzo skromnym i słuchającym innych ludzi , zawsze służył swoją pomocą i radą, jeżeli sam osobiście nie był w stanie pomóc wskazywał adresy ludzi znających temat. Ściśle współpracował z naszą gminą biorąc udział w komisjach konkursowych z okazji „Przeglądów Pieśni Maryjnej” czy też „Przeglądów Orkiestr Dętych”, które odbywały się w ramach „Majówki Zagórzańskiej”. Wielokrotnie występował ze swoim zespołem „Limanowianie” i orkiestrą na terenie naszej gminy a ostatnio w maju br. w Kasinie Wielkiej. Dla orkiestry dętej „Echo – Zagórzan” zaaranżował pieśni kościelne i kalwaryjskie, grane przez orkiestrę do dziś. Zawsze miał czas na spotkanie i rozmowę a także odwiedzenie swoich znajomych i przyjaciół. Pan Bóg błogosławił Mu ponieważ w swoim życiu dokonał wielu wspaniałych rzeczy, które dają świadectwo o jego twórczości , życiu , umiłowaniu rodziny i ludzi.
Zmarł nagle 18 września 2010 roku właściwie w drodze na następny koncert, będzie nam go bardzo brakowało jego uśmiechu , rad, opinii. Mamy jednak nadzieję, że będzie nad nami czuwał a jego dorobek artystyczny przetrwa wiele pokoleń.

Odpoczywaj w pokoju

PL

Ludwik Mordarski

Ludwik Mordarski na skrzypcach z Kapelą Pasterską 

Ludwik Mordarski z Zespołem Limanowianie