Wykorzystać darmowe ciepło
Rozmowa z mgr inż. Antonim Rogiem, kierownikiem projektu „Odnawialne źródła energii w Mszanie Dolnej oraz gminach partnerskich”
Na terenie gminy Mszana Dolna i gmin partnerskich trwa instalacja solarów. Jak przebiegają prace?
- Właśnie została zakończona instalacja solarów dla budynku kościoła i plebani w Glisnem pod Luboniem. Jest to pierwszy obiekt użyteczności publicznej w całym projekcie, gdzie zainstalowano już solary. Ich montaż wykonała Firma Dolmex z Mszany Dolnej inż. Wojciecha Gocała. I jak rozmawiałem z gospodarzem kościoła ks. Andrzejem Sawulskim, już w pierwszym dniu od uruchomienia korzysta on z wody solarnej. Mówił mi też, że szybko zapoznał się z zasadami pracy i obsługi instalacji, bo faktycznie nikt nie powinien mieć z tym problemów.
Dodam tylko, że z większych budynków na terenie gminy Mszana Dolna i gmin partnerskich, na realizację czeka jeszcze pięć obiektów, m.in.: ośrodki zdrowia w Szczawie i Kamienicy, Dom Pomocy Społecznej w Rabie Niżnej, obiekty parafialne w Rabie Wyżnej i Dom Nauczyciela w Kamienicy.
Moją rolą jest weryfikacja projektu i kontrola, czy wszystko jest w porządku. Staram się być w różnych miejscach w czasie wykonywania prac, ale przy tym tempie nie jestem w stanie wszędzie dotrzeć. Tam, gdzie byłem, jestem zadowolony z pracy wykonawców.
Prace instalacyjne rozpoczęto w maju tego roku. Na ilu budynkach są już kolektory słoneczne?
- Po podpisaniu umowy w ramach programu Szwajcarsko-Polskiej Współpracy od razu wzięliśmy się za prace. W wyniku przeprowadzonego publicznego przetargu wykonuje je firma Skorut Systemy Solarne z Myślenic, a na obiektach pracuje obecnie 27 brygad. Dotąd udało się zainstalować solary na ponad 650 budynkach. W trakcie prac jest ponad 100 budynków. Plan w tym roku zakłada ponad 1200 budynków prywatnych, a w roku przyszłym około tysiąc.
Na razie sprzyja nam pogoda, choć wbrew pozorom upały przy instalacji są kłopotliwe, ponieważ montaż w takim dniu na dachu budynku jest utrudniony przez nagrzaną powierzchnię dachu, która nieraz przekracza 70 stopni. Dlatego przy dużych upałach prace rozpoczynają się wcześnie rano.
Czy większość paneli montuje się na dachach budynków?
- Mniej więcej 20 procent instalacji jest montowanych na zewnątrz budynków ze względu na warunki jakie zastajemy lub z powodu dachów położonych nie w stronę południa. Bywa też, że konstrukcja dachu nie pozwala na taki montaż.
Niektórzy przystępując do programu zgłaszali obawy. Jakie?
- Najczęściej ludzie obawiali się, co się stanie gdy braknie prądu? Mogę zapewnić, że przerwa w dostawie prądu, nawet kilkudniowa, nie powoduje jakiejś awarii w systemie. Co do zgłaszanego braku wody, to w systemie zapas wody jest zawsze, choć nie będzie mógł z niego korzystać użytkownik. Ale i tutaj są zabezpieczenia. Zastosowane sterowniki, systemy pompowe są bardzo nowoczesne technologicznie.
Powiem tak. Ci, którzy nie wierzyli, że to przyniesie wymierną korzyść, teraz tylko chwalą. A i sąsiedzi też się powoli przekonują. Przelicznik jest bowiem prosty: instalacje wykonane najwcześniej, czyli w maju, ogrzewają wodę w domach i w gospodarstwach przez wszystkie dni aż dotąd. Mniej więcej rocznie, na użyciu wody, niektóre domy zaoszczędzą do kilkaset złotych. Energia słoneczna jest za darmo i trzeba ją wykorzystać, co umożliwiają nam solary.
Ponadto przy dotacji do 85 procent, ta instalacja szybko się zwróci. W porównaniu z innymi projektami, nasz Program Polsko-Szwajcarski ma największą dotację. Sąsiednie miejscowości, m.in. Wieliczka, Skawina, Busko Zdrój otrzymały 60 procent dotacji.
Czy pojawiają się Szwajcarzy, by zobaczyć inwestycję, na która wyłożyli środki?
- Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiedzialnymi za program z ich strony. Byli kilka razy, zobaczyli nasz teren i sposób wykonania instalacji. Ta współpraca jest konieczna, by na bieżąco ocenić prace. Usłyszeliśmy pozytywne słowa od ich ekspertów technicznych. Usłyszeliśmy też cenne uwagi dotyczące m.in. usprawnienia prac i odczytu ilości energii, co szybko wdrożyliśmy w programie. Przewidujemy wizytę kontrolną pod koniec roku i na zakończenie prac z planowaną konferencją obejmującą całość projektu.
Co by Pan doradził korzystającym już z darmowej energii słonecznej?
- Ta instalacja jest stosunkowo prostą w obsłudze. Wszyscy wprawdzie zostali przeszkoleni w zakresie jej używania. Nie ma w zasadzie co tu się zepsuć czy obawiać, co się stanie, gdy na przykład zabraknie prądu? Instalacja posiada systemy zabezpieczające.
Gdyby koś szukał więcej informacji na temat samej instalacji, czy jej użytkowania może zaglądnąć na naszą stronę www.solary.mszana.pl, gdzie znajdzie odpowiednie wyjaśnienia. Jest też otwarte specjalne okno (forum), gdzie można do nas napisać. Postaramy się odpowiedzieć na każde zapytanie.
Rozmawiała: Magda Polańska