z ostatniej chwili
UWAGA !!! Od 1 paździenika zmiana godzin pracy urzędu, PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA 7:30 - 15:30, CZWARTEK 10:00 - 18:00, PIĄTEK 7:00 - 15:00 W związku ze zmianą godzin otwarcia Urzędu zmianie ulegają godziny funkcjonowania KASY URZĘDU: WTOREK 8.00-12.00, ŚRODA 13.00-15.00, CZWARTEK 10.00-14.00 SPRAWY ZWIĄZANE Z EWIDENCJĄ LUDNOŚCI ORAZ Z DOWODAMI OSOBISTYMI ZAŁATWIANE SĄ W GODZINACH: PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA – OD 7:30 DO 15:00 CZWARTEK – OD 10:00 DO 17:30 PIĄTEK – OD 7:00 DO 14:30
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Powiększ: A A A
A A A A A

Aktualności


75 lat temu wybuchła II wojna światowa

01/09/2014, dodał: Magda Polańska czytano: 3377 razy
1 września 1939 r. wojska niemieckie przekroczyły granice Polski, rozpoczynając II wojnę światową. Osamotnione Wojsko Polskie nie mogło skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji rozpoczętej 17 września. W konsekwencji Hitler i Stalin dokonali IV rozbioru Polski.

"Znisz­cze­nie Pol­ski jest na­szym pierw­szym za­da­niem. Celem musi być nie do­tar­cie do ja­kiejś ozna­czo­nej linii, lecz znisz­cze­nie żywej siły. Nawet gdyby wojna miała wy­buch­nąć na Za­cho­dzie, znisz­cze­nie Pol­ski musi być pierw­szym na­szym za­da­niem. De­cy­zja musi być na­tych­mia­sto­wa ze wzglę­du na porę roku. Podam dla celów pro­pa­gan­do­wych jakąś przy­czy­nę wy­bu­chu wojny. Mniej­sza z tym, czy bę­dzie ona wia­ry­god­na, czy nie. Zwy­cięz­cy nikt nie pyta, czy po­wie­dział praw­dę, czy też nie. W spra­wach zwią­za­nych z roz­po­czę­ciem i pro­wa­dze­niem wojny nie de­cy­du­je prawo, lecz zwy­cię­stwo. Bądź­cie bez li­to­ści, bądź­cie bru­tal­ni" - słowa te wy­po­wie­dział Adolf Hi­tler na na­ra­dzie do­wód­ców w przeded­niu pod­pi­sa­nia paktu Rib­ben­trop-Mo­ło­tow.

Dzia­ła­nia zbroj­ne roz­po­czę­ły się 1 wrze­śnia 1939 r. o świ­cie. O godz. 4.45 pan­cer­nik "Schle­swig-Hol­ste­in" roz­po­czął ostrzał We­ster­plat­te. Stro­na nie­miec­ka przy­stę­pu­jąc do wojny z Pol­ską, wy­sta­wi­ła 1 850 tys. żoł­nie­rzy, 11 tys. dział, 2800 czoł­gów i 2000 sa­mo­lo­tów. Woj­sko Pol­skie dys­po­no­wa­ło dwu­krot­nie mniej­szą licz­bą żoł­nie­rzy (950 tys.), ponad dwu­krot­nie mniej­szą licz­bą dział (4,8 tys.), czte­ro­krot­nie mniej­szą licz­bą czoł­gów (700) i pię­cio­krot­nie mniej­szą licz­bą sa­mo­lo­tów (400). Prze­wa­ga nie­miec­ka na głów­nych kie­run­kach ude­rzeń była jesz­cze więk­sza.

Nie­miec­ki plan ataku na Pol­skę prze­wi­dy­wał wojnę bły­ska­wicz­ną, któ­rej celem miało być prze­ła­ma­nie pol­skiej obro­ny, a na­stęp­nie okrą­że­nie i znisz­cze­nie głów­nych sił prze­ciw­ni­ka. Woj­ska nie­miec­kie miały prze­pro­wa­dzić kon­cen­trycz­ne ude­rze­nie ze Ślą­ska, Prus Wschod­nich i Po­mo­rza Za­chod­nie­go w kie­run­ku War­sza­wy. Nie­miec­kie plany za­kła­da­ły osią­gnię­cie w ciągu ty­go­dnia linii Narwi, Wisły oraz Sanu i znisz­cze­nia armii pol­skiej. Sy­tu­ację mi­li­tar­ną Pol­ski po­gar­sza­ła dłu­gość gra­ni­cy z Niem­ca­mi, która po za­ję­ciu przez III Rze­szę Moraw i wkro­cze­niu nie­miec­kich wojsk na Sło­wa­cję li­czy­ła ok. 1600 km. Umoż­li­wia­ło to za­ata­ko­wa­nie Pol­ski z za­cho­du, pół­no­cy i po­łu­dnia.

Przy­go­to­wu­jąc plany obro­ny, do­wódz­two pol­skie nie prze­su­nę­ło wojsk na linię Narwi, Wisły i Sanu, z punk­tu wi­dze­nia woj­sko­we­go naj­ko­rzyst­niej­szą, ale zgru­po­wa­ło więk­sze siły w re­jo­nach przy­gra­nicz­nych. Zde­cy­do­wa­no się na takie po­su­nię­cie z po­wo­dów po­li­tycz­nych. Nie chcia­no bo­wiem od­da­wać bez walki Po­mo­rza i Ślą­ska, oba­wia­jąc się, że Niem­cy po za­ję­ciu tych te­re­nów za­koń­czą dzia­ła­nia mi­li­tar­ne, oświad­cza­jąc, iż na­pra­wio­ne zo­sta­ły w ten spo­sób "krzyw­dy" wy­rzą­dzo­ne przez Trak­tat Wer­sal­ski i zwró­cą się na­stęp­nie o mię­dzy­na­ro­do­wą me­dia­cję. Oba­wia­no się także tego, że prze­marsz nie­miec­kiej armii przez te­ry­to­rium opusz­czo­ne przez Woj­sko Pol­skie bar­dzo źle wpły­nie na mo­ra­le spo­łe­czeń­stwa i zła­mie w nim wolę walki.

II wojna światowa była największym konfliktem zbrojnym w historii ludzkości. Trwała ponad sześć lat, pochłonęła około 60 milionów ludzkich istnień, wśród nich blisko 6 milionów Polaków.

(bp)

Źródo: onet.pl