Aktualności

Po deszczowym poranku w Kasince Małej, Kraków powitał nas pięknymi widokami i bezchmurnym niebem – relacjonują uczestnicy wycieczki. Po dotarciu na wzgórze wawelskie swoje kroki skierowaliśmy do Katedry Wawelskiej. Pokonawszy strome schody, weszliśmy na Wieżę Zygmuntowską, gdzie znajduje się najsłynniejszy w Polsce, 12-tonowy Dzwon Zygmunt (popularnie zwany Dzwonem Zygmunta). Rozbrzmiewa on tylko w najważniejsze święta, uroczystości kościelne oraz państwowe, a także w chwilach ważnych dla Krakowa i Polski. Dowiedzieliśmy się, że do jego uruchomienia potrzeba, aż 12 dzwonników. Nawet mieliśmy to szczęście, że spotkaliśmy jednego z nich.
W Katedrze uczniowie mogli podziwiać dzieła wybitnych architektów, malarzy i mistrzów rzemiosła artystycznego. Miejsce to stanowi nie tylko zabytek sztuki, ale żywy kościół, w którym nieustannie sprawowana jest liturgia, więc wszyscy mieli okazję pomodlić się w Kaplicy przed Najświętszym Sakramentem oraz w Kaplicy Św. Jana Pawła II.
Kolejnym punktem wizyty były podziemne krypty katedralne, gdzie pochowani są królowie oraz członkowie ich rodzin, biskupi, a także polscy bohaterowie narodowi, wybitni poeci, oraz para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy. W podziemiach znajduje się piękna krypta św. Leonarda, z którą związany jest najwybitniejszy autorytet moralny naszych czasów – św. Jan Paweł II.
Uczniowie odwiedzili także Muzeum Skarbca Katedralnego im. Jana Pawła II. Jego rozległa ekspozycja obejmuje najstarsze i najważniejsze regalia polskie oraz przedmioty związane z kultem religijnym: wyroby rzemiosła artystycznego, tkaniny, obrazy i rzeźby pochodzące z fundacji królewskich, biskupich i szlacheckich, należące do najcenniejszych pamiątek Narodu Polskiego. Następnie udali się na Zamek Królewski, gdzie w przepięknych komnatach poznali dzieje Wawelu na podstawie legend m.in.: O królu Kraku i królewnie Wandzie; O smoku wawelskim; O Stańczyku, co nawet z królem żartował; O głowie wawelskiej; O dzwonie "Zygmunt"; O podziemnym zamku.
Swoją przygodę zakończyliśmy u podnóża Wawelu, którego pilnuje groźny smok. Po pełnym emocji dniu szczęśliwi wróciliśmy do naszych domów. Jesteśmy bogatsi o nową wiedzę, doświadczenia oraz niezwykłe przeżycia i na pewno na wzgórze wawelskie jeszcze powrócimy – zapewniają uczestnicy wycieczki.

                                                                                                                Justyna Łazorko
Małgorzata Łabuz