Dzieci z Mszany napiszą Listy dla Ziemi
Gmina Mszana Dolna znalazła się w gronie ponad 150 miast i gmin, które przystąpiły do największej w tym roku akcji ekologicznej w Polsce. „Listy dla Ziemi” to projekt Fundacji Ekologicznej Arka z Bielska-Białej. W wydarzeniu ma wziąć udział blisko milion osób w całej Polsce.
Głównymi celami Listów dla Ziemi są edukacja ekologiczna oraz promowanie ważnego dla samorządów tematu segregacji odpadów i recyclingu. Pomysł, na który wpadła bielska fundacja, jest bardzo prosty. Dzieci z gmin, które zgłosiły chęć udziału w projekcie, w kwietniu podczas zajęć szkolnych na specjalnym ekologicznym papierze (zrobionym z makulatury) będą pisać specjalne listy. Ich tematyka może być związana m.in. z gospodarką odpadami, a zatem tematem bardzo dziś gorącym ze względu na wchodzącą w życie ustawę śmieciową.
Listy łączą pokolenia
Listy dzieci zabiorą do domów i przekażą je dorosłym: rodzicom, dziadkom, wujkom. W ten sposób edukacja będzie miała podwójny wymiar. Uczniowie – chcąc napisać list – będą musieli zapoznać się z omawianym tematem, dorośli – zawsze zainteresowani tym, co ich pociechy robią w szkole – przeczytają przyniesione prace i razem ze swoimi dziećmi będą mieli szansę zrobić coś dla środowiska.
Konkurs na najpiękniejszy list
Akcji będą towarzyszyły m.in. wystawy, konkursy, zbiórki surowców. Do szkół trafią plakaty, filmy i broszury edukacyjne. W oparciu o te materiały każdy nauczyciel będzie mógł przeprowadzić lekcję tematyczną i przygotować uczniów do napisania listów.
Zwieńczeniem akcji ma być konkurs na najpiękniejszy list. Prace zgłoszone przez szkoły prezentowane będą na specjalnym fanpage’u Listów dla Ziemi (www.facebook.com/listydlaziemi) na Facebooku, a decyzję, komu przyznać nagrodę główną, podejmą internauci. Co więcej, jury złożone z dziennikarzy i nauczycieli wybierze 10 najlepszych listów, które będą promowane w mediach i pokazywane na wystawach w całej Polsce.
Według szacunków w akcji ma wziąć udział około miliona osób w całej Polsce. – Bardzo się cieszę, że gmina włączyła się w naszą akcję. I że jest nas już tylu. Myślę, że dla nas wszystkich to wielka szansa na to, by wreszcie coś zmienić. Bardzo często mówimy sobie: co ja jeden mogę zrobić? Co da zasadzenie jednego drzewa? Teraz nikt nie będzie już sam. Jesteśmy ekologiczną drużyną narodową. Niech impulsem do działań będzie dziecięca wiara i naiwność – że świat jest dobry i że razem naprawdę możemy wpłynąć na rzeczywistość – podsumowuje, pomysłodawca akcji Wojciech Owczarz, prezes Fundacji Ekologicznej Arka.
red. Małgorzata Leśniak