Premiera spektaklu „Tajemniczy ogród”
W to zaczarowane miejsce zabrali całą społeczność szkolną oraz przybyłych gości – o.proboszcza Piotra Głoda i rodziców występujących uczniów. Premiera spektaklu odbyła się 9 listopada 2016 roku.
Czy byliście kiedyś w tajemniczym ogrodzie? Nie? To zapraszamy – podążajcie naszymi ścieżkami! - zachęcają adepci teatru.
Młodzi aktorzy z zadziwiającą łatwością wcielili się w swoje role. Na scenie pojawił się najpierw Narrator, który wprowadził widzów w temat sztuki i przedstawił główną bohaterkę Mary Lennox, jej matkę oraz opiekunkę Ayah. Los nie był przychylny dla dziewczynki, jej rodzice umierają, a ona trafia najpierw pod opiekę Pastora, następnie zostaje odesłana do Anglii, gdzie mieszka jej wuj Archibald. I tu rozpoczyna się przygoda.
Początkowo Anglia wita Mary szarością, smutkiem i niedostępnością. Dziewczynka, którą dotknęło już wiele nieszczęść, również jest zgorzkniała i posępna. Pani Madlock, która się nią zajmuje i doktor Craven nie wykazują zrozumienia dla tej nieszczęśliwej istotki. Dom i jego otoczenie mają wiele tajemnic, które Mary próbuje odkryć. Nie zabrakło więc momentów pełnych grozy. Na scenę wślizgiwały się duchy. Ich przeciągłe jęki, nienaturalne ruchy wywoływały strach, który potęgowała jeszcze muzyka rozbrzmiewająca w tle. Na szczęście na swej drodze Mary spotyka osoby, które zmieniają jej oziębłe serduszko i rozpraszają lęki. To Dick, kochający zwierzęta i ogród, Marta – rozszczebiotana, wesoła pokojówka i surowy ogrodnik Ben. Przyjaciele i tajemnicze miejsce odmieniają Mary. Na scenie pojawia się wróżka, która za pomocą magicznej różdżki zmienia jej serce. Przed widzami staje zupełnie nowa Mary! Radosna i miła dziewczynka wita nas piosenką, jednocześnie żegnając swoje dawne rozkapryszone oblicze. Mary odmieniona pomaga teraz zmienić się innej osobie, która również bardzo potrzebuje więcej miłości i ciepła. Colin, jej kuzyn, bo to o nim mowa, staje się wesołym chłopcem, który umie docenić piękno przyrody i potrafi już cieszyć się życiem. Dzięki pracy dzieci ogród na nowo się ożywia. Na nawo budzi się też miłość ojca do syna. Colin i jego ojciec, pan Archibald, wreszcie się spotykają i zaczynają rozmawiać. Nie muszą już ukrywać swoich uczuć.
Gra młodych aktorów, dekoracja, rekwizyty, kostiumy stworzyły piękną całość, która przeniosła widzów w zaczarowany świat, który jest dowodem na to, że każdy powinien mieć marzenia, bo to one nadają sens naszemu istnieniu. A gdy w nie wierzymy, marzenia się spełniają i czynią z naszych serc rozkwitające ogrody. Ogrody tak piękne jak piękny był ogród i serca Mary, Dicka, Colina….
Małgorzata Kawecka