"Tajemnicza piętnastka" na treningu aktorskim
Wyjazdy do teatrów krakowskich wiążą się już ze świadomym odbiorem sztuki. Cieszy fakt, że uczniowie po obejrzeniu spektaklu potrafią wyrazić opinię na jego temat, ustosunkować się do poruszanych na scenie problemów, jak również ocenić grę aktorów. Coraz częściej posługują się fachowym słownictwem, wykazują się wiedzą na temat teatru. I ciągle chcą więcej! Aby wyjść naprzeciw ich zainteresowaniom zostały zorganizowane w szkole warsztaty teatralne.
11 maja 2017 r. gościliśmy w szkole panią Wandę Skorny – informuje opiekunka grupy teatralnej. Aktorka jest członkiem grupy ImproKRK, z którą regularnie występuje w Krakowie. Debiutowała rolą Bianki w spektaklu "Poskromienie złośnicy" w reżyserii Szymona Kaczmarka. Pracowała również z innymi nagradzanymi reżyserami, takimi jak: Adam Nalepa, Kuba Kowalski, Ryszard Major czy Wiktor Rubin. Współpracowała z Operą Krakowską, Filharmonią Bałtycką i Gdyńską Szkołą Filmową.
Instruktorka przygotowała warsztaty w taki sposób, aby uczniowie mogli zobaczyć jak wygląda trening aktorski. Zajęcia rozpoczęły się od pracy w grupach. Uczniowie mieli zastanowić się, co powinien ćwiczyć aktor. Okazało sie, że świetnie poradzili sobie z tym zadaniem.
Nasi mali aktorzy mają już przecież za sobą premiery dwóch spektakli ("Tajemniczy ogród" oraz "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków"), kierowali się zdobytą już na ten temat wiedzą i doświadczeniem – dodaje opiekunka „Tajemniczej piętnastki”.
To ćwiczenie było jednak tylko furtką, która otworzyła się i rozpoczęła się prawdziwa przygoda. Najpierw uczestnicy warsztatów musieli się rozprawić ze strachem, który może paraliżować na scenie. Relaksujące ćwiczenia, swobodne poruszanie się w rytm muzyki, przełamały wszelkie bariery, wstyd i obudziły spontaniczność. Potem pojawiły się zabawy ruchowe, które również "gimnastykowały mózg". Uczniowie rozchodzili się po sali w dowolnych kierunkach, witali się ze sobą odpowiednio intonując głos na przyjazny i miły; wskazywali przedmioty i równocześnie podawali nazwę poprzedniej rzeczy, którą wskazali. To ćwiczenie powodowało, że zmysły wzroku, słuchu i dotyku zostały pobudzone do pracy. Trzeba było nie lada wysiłku i koncentracji, by wykonać je prawidłowo. W kolejnych zadaniach uczniowie musieli wykazać się wyobraźnią i kreatywnością. Wymyślali wspólnie krótkie fantastyczne historie. Wykorzystując swoje ciało, ruch i gest tworzyli obrazy na zadany temat; były to obrazy – słowa. Po rozgrzewce przyszedł czas na improwizację i krótkie scenki. Jedną z technik improwizacji była gra "Freeze". Na scenę wychodziły dwie osoby, reszta grupy nakreślała sytuację i charakterystyki postaci. W dowolnym momencie jeden z graczy spoza sceny krzyczał "Stop!". Aktorzy na ten sygnał zastygali w pozycjach, w których zostali zatrzymani. Jeden z aktorów był zastępowany przez kolejnego chętnego i scenka rozpoczynała sie od nowa, aktorzy startowali z aktualnych pozycji, ale przedstawiana historia zmieniała swój bieg, miejsce zdarzeń i bohaterów, którzy zmieniali się w inne postaci. Uczniowie poprzez inscenizacje próbowali wyrazić swoje emocje. Wykorzystywali mimikę, ruch, gest. Ogrywali również scenki, w których przekazywali informacje poprzez słowo, ale również przy wykorzystaniu komunikacji pozasłownej.
Warsztaty trwały przeszło trzy godziny – podsumowuje opiekunka lubomierskiech aktorów. Były wspaniałą zabawą w teatr. Przeniosły uczniów za kulisy, w świat aktorów, w świat wyobraźni. Te niezwykłe doświadczenia na pewno zostaną wykorzystane w niedalekiej przyszłości, gdyż niedługo odbędzie się premiera kolejnego spektaklu w wykonaniu "Tajemniczej piętnastki". Jaki to spektakl? Niech jeszcze przez jakiś czas pozostanie to tajemnicą...
Małgorzata Kawecka