Egzotyczna wolontariuszka uczyła języka angielskiego
Harshia jest 19-letnią studentką biznesu. Mieszka wraz z rodziną w wieżowcu w centrum Bombaju.
Podczas zajęć prowadzonych przez Harshę, uczniowie dowiedzieli się, jak wygląda życie codzienne w Indiach i poznali kulturę tego kraju, jednocześnie ćwiczyli umiejętność rozumienia i komunikacji w języku angielskim, a w czasie przerw i po lekcjach mieli dodatkową możliwość spontanicznych rozmów w języku angielskim. Harshia codziennie na lekcjach barwnie opowiada o swoim kraju. W pierwszym tygodniu uczniowie z zainteresowaniem oglądali prezentacje na temat Indii, a po pokonaniu nieśmiałości, ochoczo zadawali pytania. Uświadomili sobie również fakt, jak ważna jest nauka języków obcych. Wszyscy bez wyjątku postanowili jeszcze bardziej przyłożyć się do nauki języka angielskiego. Uczniowie każdej z klas, oprócz prezentacji, wspólnie z gościem tworzyli projekty na bazie zdobytych informacji. Klasy I-III uczestniczyły także w grze językowej, która zaangażowała wszystkie dzieci do zabawy, wywołując przy tym salwy śmiechu. Grupa przedszkolna okazała nieme zdziwienie na widok egzotycznego gościa w swojej sali… szybko jednak nawiązali nić porozumienia z Harsią. Wolontariuszka miała doskonały kontakt z dziećmi, więc niepohamowany śmiech maluszków rozbrzmiewał do samego końca zajęć, zagłuszając dzwonek na przerwę. W drugim tygodniu wizyty zagranicznego gościa zaproszono na dwie wycieczki.
Na pierwszą z nich (wraz z uczniami klas I-III) udaliśmy się do pasieki Wojciecha Łojasa, a na drugą – całodniową wycieczkę (z klasami I-VI) do Niedzicy – informuje nauczycielka języka angielskiego. Podczas wyjazdów uczniowie mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności komunikacyjne w języku angielskim.
Harshia w trakcie wizyt w domach rodzinnych uczniów szkoły poznawała polskie zwyczaje, uczestniczyła w codziennym, wiejskim życiu, a w trakcie spacerów zwiedzała okolice. Bardzo chętnie uczestniczyła również w próbach scholi „Jedność”, gdzie uczyła się z powodzeniem regionalnych przyśpiewek.
Wizyta gościa z programu Aiesec to wspaniały czas dla naszych uczniów - okazja do poznania innej kultury, nowe doświadczenia i niezwykła lekcja języka angielskiego – podkreślają nauczyciele kasinczańskiej „trójki”. Te trzy tygodnie spędzone z Harshą były dla uczniów naszej szkoły czasem cennych doświadczeń i niezapomnianych wrażeń; czasem szlifowania umiejętności językowych, poszerzania horyzontów kulturowych, ale również okazją do nawiązywania przyjaźni. Nic dziwnego, że 14 czerwca nasi wychowankowie z „łezką w oku” dziękowali Harshii za owocnie spędzony czas pełen wzajemnego zrozumienia. Na dowód tego zaśpiewali wspólnie z naszym gościem piosenkę po polsku. Widok Harshii śpiewającej po polsku u niejednego z nas wywołał uśmiech na twarzy. Uczennice naszej szkoły zaprezentowały taniec charakterystyczny dla kultury rodzimej naszego gościa, którego oczywiście nauczyła ich Harsha. Dziewczyna tańcząca w oryginalnym stroju indyjskim zrobiła na wszystkich niesamowite wrażenie. Na pamiątkę pobytu w naszym regionie i w naszej szkole Harsha otrzymała piękne, czerwone korale oraz kolorową chustę. Ale najważniejszy prezent wręczyli jej uczniowie - medal dla „najlepszej nauczycielki na świecie”.
Wolontariuszka z egzotycznych Indii od samego początku pobytu zarażała pozytywną energią. Niewielka różnica wieku dzieląca ją z uczniami szkoły sprawiła, że bariera językowa szybko została pokonana.
Cały ten pobyt uświadomił wszystkim, że mimo, iż pochodzimy z różnych stron świata, mimo odmiennych kultur i pochodzeń, wszyscy jesteśmy tacy sami – pobyt gościa podsumowują uczniowie z Zagródca.
Było to niezwykłe przeżycie dla nas wszystkich, zarówno uczniów, jak i pracowników palcówki, dzięki któremu Indie położone tysiące kilometrów stąd były przez pewien czas na wyciągnięcie ręki – dodają nauczyciele. Należy podkreślić, że ta wspaniała przygoda nie byłaby możliwa gdyby nie wsparcie finansowe Rady Rodziców, za co jesteśmy bardzo wdzięczni i serdecznie dziękujemy.
Anna Kawula