Niedziela w Gorczańskim Parku Narodowym pełna atrakcji
Organizatorem imprezy był właściciel pola biwakowego – Gorczański Park Narodowy, a jej partnerem Gmina Mszana Dolna. Godnie i licznie zaprezentowali się na nim kreatorzy marki Zagórzańskie Dziedziny reprezentujący ten samorząd. Barwne stoisko przepełnione wszystkim, co regionalne, rozciągało się na całej długości polany. Przy wejściu gości witały figury bacy zagórzańskiego wykonane misternie przez Józefa Kościelniaka z Raby Niżnej metodą korzenioplastyki. Baca, jak na słoneczną niedzielę przystało, przysiadł leniwie na pieńku i pykając swoją fajeczkę miał oko na to, co na swoim stoisku serwowały Baby z Raby. W zaaranżowanej pięknie zagrodzie rabianki przygotowały coś dla ciała i dla ducha – były słodkości, gorący poczęstunek, przetwory ze spiżarni, ale i rękodzieło, które skutecznie wabiło najmłodszych. Turystów, którzy Trusiówkę odwiedzili całkiem przypadkowo, ale i tych, którzy w tym dniu wybrali się tam specjalnie, interesowały również mapy i informatory dot. Gminy Mszana Dolna. Ulotki trzech gotowych już zagórzańskich wypraw questowych („Spacer z Jaśkeim pod Śnieżnicą” , „Z Bulandą po Lubomierzu” oraz „Śladami piewcy Gorców”) rozchodziły się jak świeże bułeczki. Okazało się, że ta forma turystyki jest jeszcze bardzo mało znana, więc ciekawość i chęć poznania nowego pojawiały się na wielu twarzach gości z całej Polski. Dalej pięknymi uśmiechami i smakołykami przyciągały gospodynie z Łętowego – częstowały słodkościami, chlebem ze smalczykiem i kiszonym ogóreczkiem oraz gorącym żurkiem. Wszystko przyprawiały porcją dowcipu. Pięknie swoje artystyczne dzieła zaprezentowali lokalni twórcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Rękodzielników „Zagórzańscy Pasjonaci” – na ich stoisku było najbardziej kolorowo i radośnie. Cieszy fakt, że turyści coraz chętniej kupują jako pamiątkę z pobytu w Beskidzie Wyspowym i Gorcach właśnie wytwory pracy rąk miejscowych artystów. Pytają o nie również w miejscach, w których nocują. Klasą samą w sobie i uznaną już marką jest Pasieka Bartek z Kasinki Małej, której również nie zabrakło na Trusiówce. Zioła, wyroby z wosku pszczelego, miód i inne produkty pszczele, poczęstunek regionalnymi produktami podane z fachowym wykładem na temat właściwości zdrowotnych tych produktów zapewniły ciągły ruch wokół stoiska. Dopełnieniem prezentacji Zagórzańskich Dziedzin było monidło z parą w strojach zagórzańskich, w którym każdy z uczestników pikniku mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie oraz animacje przygotowane przez Józefę Potaczek i siostry Dorotę i Mariannę Kościelniak. Organizatorzy zagórzańskiego stoiska po raz pierwszy postanowili zaprezentować również nieco inne wyroby miejscowych przedsiębiorców – dzięki uprzejmości właścicieli firmy F.H.U.P. NACHMAN z Kasinki Małej oraz dużej pomocy Józefa Kościelnika i jego synów zagórzanie prezentowali swoje wyroby na paletach, tak bardzo popularnych dzisiaj w aranżacji przestrzeni w domu i wokół niego.
Należy jednak pamiętać, że oprócz Zagórzańskich Dziedzin, na pikniku bardzo ciekawe atrakcje zapewnił Gorczański Park Narodowy – zabawy edukacyjne, gry i zabawy terenowe oraz poczęstunek kiełbaskami z grilla – to ich „broszka”. Do współpracy zaprosili również GOPR, Policję i Lasy Państwowe – na tych stoiskach również nie zabrakło ciekawych animacji. Sporą dawkę informacji na temat Powiatu Limanowskiego zapewniło Starostwo Powiatowe w Limanowej.
Magda Polańska
fot. Monika Kościelnika, Magda Polańska, Wojciech Łojas