Młodzi strażacy wypoczywali w Próchnowie
Cały ten czas towarzyszyła nam piękna, słoneczna pogoda, która pozwoliła nam do woli korzystać z uroków Jeziora Margonińskiego i jego atrakcji w postaci zjeżdżalni i nart wodnych.
W szóstym dniu obozu wyjechaliśmy w podróż do Trójmiasta. Po zakwaterowaniu w Gdańsku w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym na ul. Grunwaldzkiej wyruszyliśmy tramwajem na zwiedzanie miasta z przewodnikiem. Zwiedziliśmy bardzo nowoczesne i pełne przejmującej historii Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku oraz Bazylię Mariacką. Zobaczyliśmy Muzeum II Wojny Światowej, przeszliśmy Drogą Królewską przez Złotą Bramę, podziwiając piękne zabytkowe kamienice m. in. Dwór Artusa. Nie mogło także zabraknąć pamiątkowego zdjęcia pod słynną fontanną Neptuna. W drugi dzień przez Motławę, spod słynnego Żurawia popłynęliśmy zabytkowym Galeonem na Westerplatte podziwiając ogromne statki (kontenerowce, żaglowce itp.) cumujące w porcie, jak też Stoczni Gdańskiej. Słuchaliśmy przy tym ciekawych opowieści przewodnika i melodii żeglarskich.
Po dwudniowym pobycie w Trójmieście powróciliśmy do Próchnowa nad jezioro korzystając dalej z jego uroków i pięknej pogody.
W międzyczasie odwiedziliśmy jednostkę Państwowej Straży Pożarnej w Chodzieży zapoznając się pracą strażaków zawodowców oraz wozami i sprzętem strażackim, którymi dysponują. Wysłuchaliśmy ciekawej prelekcji na temat różnych zagrożeń, które mogą nam towarzyszyć w domu na przykładzie symulatora zagrożeń pożarowych. Spacerkiem po okolicy odwiedziliśmy także miejscową jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Próchnowie, którzy pokazali nam swoją co dopiero wybudowaną remizę. Również swoją obecnością zaszczycili nas druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Margoninie przyjeżdżając do naszego ośrodka dwoma ciężkimi wozami strażackimi.
Na zakończenie naszego pobytu odbyła się dyskoteka na świeżym powietrzu, na której wszyscy świetnie się bawiliśmy. Grom i zabawom integracyjnym nie było końca. Nasi najmłodsi uczestnicy nie omieszkali stworzyć własnej bazy w postaci domku między drzewami.
W sobotę rano uczestniczyliśmy we mszy świętej odprawionej przez ks. Macieja Świdra miejscowego proboszcza w intencji dziękczynnej oraz o szczęśliwy powrót. Na koniec przed wyjazdem upiekliśmy jeszcze pyszną pizze, którą ucieszyliśmy nasze podniebienia.
Tekst. Ewa Michura
Fot. Piotr Doll, Bogumiła Wodziak