Zagórzańskie Dziedziny na wakacjach – czyli…
Robiąc porządki w dokumentacji zdjęciowej przywołujemy miejsca i wydarzenia, przypominamy sobie, że spędziliśmy je całkiem miło i sympatycznie, np. w Rabce Zdroju, ale nie tylko... Można by rzecz: Zagórzańskie Dziedziny na wakacjach! Choć czasu na odpoczynek raczej nie było…
Do Rabka Moje Miasto udaliśmy się lipcu na zaproszenie od naszego partnera – Muzeum im. Władysława Orkana, które przy zabytkowym kościółku organizuje słynny „Jarmark w Muzeum”. 22 lipca to święto patronki kościoła – św. Marii Magdaleny i dzień, w którym odbywa się tam kiermasz regionalny z różnymi stoiskami rzemieślników, producentów, twórców, artystów. Rabczanie mieli okazję poznać już rok temu Zagórzańskie Dziedziny; i tym razem pokazaliśmy się z najlepszej strony, zapraszając do udziału nowych użytkowników znaku marki.
Na prezentację przyjechały: wyróżnione dziedzinnym znakiem jakości miody i inne produkty pszczele z Pasieki u Piotra Woźniaka z Koniny oraz markowe, pyszne sery gorczańskie od Moniki Kubik. Pojawił się również Maciej Komenza z „Lody i Spółka” wyróżniony marką zagórzańską za lody o smaku mleczna borówka z sosem borówkowym. Również „Drzewiane łobrozki” to nowy produkt od naszej lokalnej artystki Józefy Potaczek.
Na swoje zajęcia plastyczne „Cosik zmalowane” i wyścigi z salamandrą organizowane w ramach warsztatów „Kascie byli kie my się bawili” (posiadającymi Znak Promocyjny Zagórzańskie Dziedziny) zapraszała Dorota Kościelniak ze Stowarzyszenia Miłośników Kultury Góralskiej „Pod Cyrlom”.
Całość dopełniały jeszcze zagórzańskie artystki: siostry Danuta i Ewa Franczak, pisarka i poetka Władysława Anna Jamróz, przeróżne wyroby i ozdoby od Sznurkowych Perełek oraz elementy strojów regionalnych z „Hafthan” a także sztuka użytkowa Joli Klimek vel „Lawendowy Klim-at”, która wykonuje z lawendy z własnej uprawy oraz naturalnych elementów gorczańskiej przyrody różnego rodzaju kompozycje kwiatowe.
Przy naszych stoiskach dodatkowo stanęło również zagórzańskie monidło i nie zabrakło materiałów promocyjnych zachęcających do odwiedzin trzech zagórzańskich samorządów śladem Jaśka, który pogubił koraliki, czyli oferty questów, map turystycznych, informatorów, widokówek, ulotek zachęcających do odwiedzin naszej Izby Regionalnej PTL, Galerii Stanisława Dobrowolskiego, jak folderów z Bazy Szkoleniowo-Wypoczynkowej „Lubogoszcz” i Pensjonatu „JANDA Resort & Conference” (oferty dwóch ostatnich podmiotów również szczycą się dziedzinnym znakiem potwierdzającym wysoką jakość świadczonych usług!).
Gościnne muzeum, jak zawsze, przyciągnęło tłumy gości. Odwiedzali nas turyści, dobrzy przyjaciele i znajomi z Rabki, najmłodsi na warsztatach u naszej Dorotki wymalowali wszystko co było możliwe, aż zabrakło materiału… Co więcej, otrzymaliśmy wtedy zaproszenie na kolejne święto w uzdrowisku - „Święto Rabczańskiej Solanki”. Termin wprawdzie pokrywał się z innym wydarzeniem, czyli Odpustem na Śnieżnicy, który wypadał w tym roku 5 sierpnia, ale dla nas nie ma rzeczy niemożliwych, tylko trzeba się dobrze zorganizować.
Tym razem za transport, przewóz i całą logistykę odpowiedzialne było Miasto Mszana Dolna. Kolejne odwiedziny w Rabce Zdroju w sierpniu udało się tak zorganizować, że poranek spędziliśmy na Święcie Solanki prezentując się z naszymi markowymi wyrobami pod namiotem Zagórzańskich Dziedzin, a po południu już zdobywaliśmy Śnieżnicę, spiesząc do Młodzieżowego Ośrodka Rekolekcyjnego i Schroniska na Śnieżnicy. Świętowanie z Uzdrowiskiem Rabka to prawdziwy zaszczyt, tym bardziej, że zostaliśmy przyjęci do programu jako partnerzy wydarzenia. Obiecujemy „solennie” dłuższy pobyt na wydarzeniu w przyszłym roku, jednak sprawą honorową dla nas było pojawienie się na odpuście u nowego gospodarza ośrodka – ks. Dariusza Czapnika. Dwudniowe uroczystości odpustowe na Śnieżnicy były również zachętą do odwiedzin tego miejsca – nie tylko duchowo i modlitewnie, również pod kątem ciekawego programu pełnego atrakcji dla dzieci i smakowitej oferty kuchni Ośrodka. Kto nie był, niech żałuje i szykuje się na przyszły rok! Zagórzańskie Dziedziny na pewno się tam pojawią!
To nie były jedyne wydarzenia, na których pojawili się partnerzy i kreatorzy Zagórzańskich Dziedzin w wakacje. Przecież jeszcze w sierpniu odbyło się „Zagórzańskie Lato” na Witowie, równocześnie odbywała się „Dwukulturowa Mszana Dolna” a ostatnią niedzielę sierpnia spędziliśmy na Trusiówce w Lubomierzu z Gorczańskim Parkiem Narodowym.
No a początek września przyniósł kolejne dziedzinie spotkanie w miejscu z markowymi produktami i nową ofertą, o której usłyszycie już wkrótce, przygotowania do Agropromocji 2023 organizowanej przez Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Karniowicach i prezentacji Zagórzańskich Dziedzin w regionie i poza nim... Uff, trudno wszystko spamiętać i z wszystkim nadążyć! Jesteście ciekawi naszych kolejnych wspomnień? Niebawem obiecujemy ciąg dalszy….
fot. Zagórzańskie Dziedziny
fot. Piotr Kuczaj gorce24