Prosto z tras narciarskich – korespondencja Patrycji Wąchały
I w końcu doczekaliśmy się zimy… długo kazała na siebie czekać!
Z powodu braku śniegu przez dość długi czas zawody nie odbywały się w Polsce.
Szukaliśmy zatem białego puchu za granicą, tam też startowaliśmy w zawodach Slavic Cup oraz AlpenOpaCup, gdzie mierzyłam się zawodnikami z całego świata.
Już od października miałam kontakt ze śniegiem, trenowaliśmy na lodowcu na wysokości ponad 2500 m.n.p.m. W listopadzie ub. r. wyjechaliśmy do Niemiec i trenowaliśmy w tunelu, gdyż prawie w całej Europie nie było warunków śnieżnych. W grudniu odwiedziliśmy Austrię, a następnie Czechy. I tam odbył się mój pierwszy start.
• 10.12.11r HorniMisecky CZE, 5 km (cl) 10 miejsce; kategoria - Jun.A
• 11.12.11r HorniMisecky CZE, 7 km (f) 8 miejsce; kategoria - Jun.A
Tydzień później wystartowałam zawodach odbywających się w Austrii z cyklu ALPEN OPA CUP
• 16.12.11r St. Ulrich amPillersee AUT , Sprint 1.2 km (f) 22 miejsce; juniors
• 17.12.11r St. Ulrich amPillersee AUT, 5 km (cl) 38 miejsce; juniors
• 18.12.11r St. Ulrich amPillersee AUT, 10 km (f) Mst 26 miejsce; juniors
Niestety ten występ nie zaliczam do udanych. Po nich wróciłam do domu i razem z rodziną cieszyłam się z nadchodzących świąt Bożego Narodzenia.
Kolejne zawody, już w Polsce, odbyły się w Jakuszycach.
• 13.01.12r Jakuszyce POL, 5 km (cl) 3 miejsce; kategoria Jun.A
• 14.01.12r Jakuszyce POL, 10 km (f) 3 miejsce; kategoria Jun.A
I tak… Skoro zima wróciła to i zawodów całe mnóstwo. Mam nadzieje, że zdrowie dopisze mi do końca zimy i uda mi się zrealizować swoje cele na ten sezon.
Pozdrawiam
Patrycja Wąchała
dla Gimny Mszana Dolna
dnia 16.01.12r