z ostatniej chwili
UWAGA !!! Od 1 paździenika zmiana godzin pracy urzędu, PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA 7:30 - 15:30, CZWARTEK 10:00 - 18:00, PIĄTEK 7:00 - 15:00 W związku ze zmianą godzin otwarcia Urzędu zmianie ulegają godziny funkcjonowania KASY URZĘDU: WTOREK 8.00-12.00, ŚRODA 13.00-15.00, CZWARTEK 10.00-14.00 SPRAWY ZWIĄZANE Z EWIDENCJĄ LUDNOŚCI ORAZ Z DOWODAMI OSOBISTYMI ZAŁATWIANE SĄ W GODZINACH: PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA – OD 7:30 DO 15:00 CZWARTEK – OD 10:00 DO 17:30 PIĄTEK – OD 7:00 DO 14:30
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Powiększ: A A A
A A A A A

Aktualności


Wycieczka klasy IIa na Ćwilin

06/10/2011, dodał: Maciej Liberda czytano: 1374 razy

Dnia 22.09.2011 nasza klasa, IIa (Gimnazjum w Mszanie Górnej), w 30 –osobowym składzie wraz z wychowawcą, Zbigniewem Jaroszem i Ireneuszem Nalepą powędrowała na Ćwilin.Mimo wczesnej pory, humory nam dopisywały. Trasą od podnóża Ćwilina prowadzili ci, którzy kiedyś już szli tym szlakiem.

Pełni zapału pokonaliśmy pierwsze podejścia. Jednak po jakimś czasie radosne uśmiechy zaczęły znikać z naszych twarzy, droga stawała się coraz bardziej stroma i uciążliwa. Opiekunowie, jakby czytając w naszych myślach, urządzili krótki postój w połowie drogi. Mieliśmy czas, aby trochę odetchnąć i zregenerować siły. W końcu ruszyliśmy w dalszą drogę, z każdym krokiem zbliżając się do szczytu. Po długiej wędrówce nareszcie dotarliśmy do celu. Pomimo długiej i męczącej drogi z naszych twarzy nie znikły uśmiechy. Podziwialiśmy piękny widok, jaki ukazał się naszym oczom. Rozpoczęliśmy przygotowania do rozpalenia ogniska. Rozbiegliśmy się po lesie w poszukiwaniu odpowiednich gałązek. Kiedy już wszyscy powrócili, na polane, w miejscu specjalnie do tego celu wyznaczonym, chłopcy rozpalili ognisko. Z zapałem piekliśmy kiełbaski. Niejedna wylądowała w ognisku, ale i tak nam smakowały. Potem mieliśmy już czas dla siebie. My, dziewczyny wybrałyśmy się na długą „sesje zdjęciową”, aby uwiecznić te chwile. Niektórzy z chłopców dołączyli się do nas, a reszta rozbiegła się po lesie. Potem niespodziewanie na polanę wbiegł okazały jeleń. Niestety nie wszyscy zdążyli go zobaczyć, bo tak szybko uciekł. Nasz czas pobytu na górze dobiegał końca. Widok jaki ukazywał się naszym oczom był wspaniały. Myślę, że każdemu zapadł głęboko w pamięć. Tam, z góry, wszystko wyglądało inaczej. Przed nami rozpościerała się piękna panorama. Kiedy już nacieszyliśmy się tym widokiem nadszedł czas na powrót. W dół szło się znacznie łatwiej i szybciej. W czasie drogi powrotnej dużo się śmieliśmy, a nawet ochoczo śpiewałyśmy. Chłopcy jakoś nie chcieli się do nas przyłączyć, ale i tak było bardzo wesoło. Nawet nie zauważyliśmy jak ten czas szybko zleciał, bo już znaleźliśmy się znowu na równym gruncie. U podnóża góry zrobiliśmy jeszcze kilka pamiątkowych, grupowych zdjęć. Około 15.00 byliśmy już przed szkołą.
Moim zdaniem wycieczka była bardzo udana. Dawno się tyle nie uśmiałam. Pomimo zmęczenia po ciężkiej wędrówce jestem bardzo zadowolona. Oby więcej takich wycieczek!:D


Joanna Majerczyk
Uczennica kl. II a
 

 

zdjęcia