Pierwsza z co najmniej trzech wizyt mieszkańców Świętokrzyskiego w Zagórzańskich Dziedzinach
37 przedstawicieli podmiotów ekonomii społecznej, organizacji społecznych, instytucji pomocowych z terenu subregionu południowego województwa świętokrzyskiego i 3 przedstawicieli Świętokrzyskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej, realizując bardzo napięty i różnorodny program wizyty studyjnej, podpatrywało w Zagórzańskich Dziedzinach jak pod marką lokalną można skupić i rozwijać działania prospołeczne.
Gości z sąsiedniego województwa powitał inicjator i koordynator zagórzańskiej marki lokalnej, Bolesław Żaba, Wójt Gminy Mszana Dolna. Spotkanie w Urzędzie Gminy Mszana Dolna stało się okazją do prezentacji marki Zagórzańskie Dziedziny oraz wprowadzeniem do tego, co przez dwa kolejne dni miało nastąpić.
Z ogromnym zaciekawieniem nasi północni sąsiedzi dopytywali o rozwiązania wypracowane przez kreatorów Zagórzańskich Dziedzin, które stały się podstawą stworzenia Punktów sprzedaży produktu lokalnego oraz Zagórzańskiej księgarenki. Jak takie miejsca funkcjonują w rzeczywistości przekonali się osobiście w Studio RZ. W rozmowie z Karoliną Zapałą, Prezes Stowarzyszenia Kierunek Przyszłość, dociekali korzyści, jakie daje trójsektorowa współpraca podmiotów skupionych pod marką lokalną. Przekonali się po co w tym regionie zawiązano Partnerstwo i jakie prawa i obowiązki ma każdy, kto do niego przystąpił.
Uroki Zagórzańskich Dziedzin mieszkańcy południowego subregionu województwa świętokrzyskiego podziwiali spacerując do miejsca swojego zakwaterowania – a udało im się dostać hotel pod tysiącem gwiazd… Swoje podwoje dla spragnionych wiedzy i zagórzańskich wrażeń otworzył kolejny z Partnerów Zagórzańskich Dziedzin - Młodzieżowy Ośrodek Rekolekcyjno – Rekreacyjny na Śnieżnicy w Kasinie Wielkiej. Tam przywitano ich jak na prawdziwą zagórzańską gościnność przystało – zapraszając do suto zastawionego stołu. A królowały na nim regionalne potrawy, które pretendują do wpisu na Listę Produktów Tradycyjnych: zupa z korpieli, razowy kołoc na słono, kluski rozgarnywane zwane sapką i pierogi z suszonymi śliwkami. Zagórzańskie smaki tak mocno oczarowały podniebienia gości ze Świętokrzyskiego, że do końca pobytu o nich rozprawiano…
O tym skąd Zagórzanie czerpią inspiracje do swoich aktywności oraz jak w praktyce wyglądają warsztaty oparte na lokalnym dziedzictwie uczestnicy wizyty studyjnej przekonali się podczas udziału w przykładowych działaniach Partnerów Zagórzańskich Dziedzin. Mieszkańcy południowej części województwa świętokrzyskiego mogli osobiście sprawdzić, czy obszary zidentyfikowane przez Zagórzan w procesie kreacji swojej marki lokalnej jako podstawowe w ich działalności mają przełożenie na ofertę marki. Odlewając ślady i tropy zwierząt pod czujnym okiem Krystyny Popko – Tomasiewicz (Partnera Zagórzańskich Dziedzin) poznawali bogactwo miejscowej flory i fauny, uczyli się jak i po czym rozpoznać gatunek oraz płeć beskidzkich i gorczańskich zwierząt. Swoją wiedzę wyniesioną z warsztatów zweryfikowali w terenie.
Kojącym pojawiające się już zmęczenie oraz całodzienną aktywność fizyczną zajęciem okazały się kolejne z warsztatów zaproponowane im przez Zagórzan. Tym razem uczestnicy wizyty studyjnej odnaleźli inspiracje do wykorzystania lokalnych ziół w aromaterapii, sztuce użytkowej i zajęciach artystycznych. Wzorując się na roślinach, którymi natura szczodrze obdarzyła beskidzkie łąki, samodzielnie wykonali potpourri i napełnili je zagórzańskimi zapachami. Przewodniczką po meandrach techniki zdobienia woreczków była Józefa Potaczek zrzeszona w Stowarzyszeniu Rękodzielników Zagórzańscy Pasjonaci (Partnera Zagórzańskich Dziedzin).
Goszczący na Śnieżnicy znaleźli też chwilę na odwiedziny w kaplicy zlokalizowanej w Ośrodku. Spotkali się tam z kapelanem tego miejsca. Ks. Maciej Ścibor przybliżył wszystkim historię tego miejsca i zaprosił na poranną Eucharystię.
Nie mogło być lepszego zakończenia wieczoru niż skoczne warsztaty taneczne przeprowadzone przez rodzinną kapelę Kościelnioków z Olszówki, która w ramach Stowarzyszenia Miłośników Kultury Góralskiej Pod Cyrlom realizuje biesiady i warsztaty śpiewu oraz tańców regionalnych. Tym razem młode Kościelniaki zaprosiły wszystkich chętnych do „Konia”. Wszyscy, którym sił starczyło wysilali swoje gardła wyśpiewując zagórzańskie przyśpiewki, a prowadząca naukę regionalnego tańca Dorota ostrzegała słowami piosenki: „pieca zadym nie troncojcie…!”. Najbardziej wytrwałych uczniów nagrodziła okolicznościowym dyplomem.
Wieczór mógłby trwać… do rana, gdyby nie ambitne plany gości Zagórzan. Czas spędzony w tym regionie chcieli wykorzystać maksymalnie, a ich sprecyzowane potrzeby i oczekiwania względem organizatorów spowodowały mały zamęt w programie pobytu.
Nie można się dziwić, że Ci, którzy na co dzień nie mają dostępu do tak pięknych terenów, chcieli skorzystać z pieszej wycieczki na szczyt Śnieżnicy – góry, która zapewniła im tyle pozytywnych wrażeń. Nie zabrakło więc śmiałków, którzy świt kolejnego dnia podziwiali z górnej stacji wyciągu narciarskiego Kasina Ski oraz z podszczytowej polany. Byli i tacy, którzy odpowiedzieli na zaproszenie gospodarza miejsca i wzięli udział we Mszy św.
Posileni duchowo i fizycznie, zaopatrzeni w regionalne pamiątki, goście z województwa świętokrzyskiego wyruszyli po kolejne wrażenia, jakie przygotowali im kreatorzy i partnerzy Zagórzańskich Dziedzin. Zażyczyli sobie wizyty w miejscu, gdzie mogliby zaopatrzyć się w elementy regionalnych lub stylizowanych strojów ludowych. Umożliwiła im to firma Hafthan z Koniny, która swoje stanowisko w tym dniu ulokowała w Gorczańskim Parku Narodowym – miejscu do którego zmierzali goście Zagórzan. Tam też mogli do woli przymierzać, wybierać i zamawiać dla siebie ubrania. W Ośrodku Edukacyjnym GPN (kolejnego Partnera Zagórzańskich Dziedzin) z ogromnym zainteresowaniem mieszkańcy Świętokrzyskiego obejrzeli film o gorczańskiej przyrodzie i zwiedzili ekspozycję przyrodniczą urządzoną w podziemiach zabytkowego obiektu. Anna Kurzeja, Mariola Stefanik i Paulina Widzisz z Zespołu ds. Edukacji i Udostępniania Parku dzieliły się ze swoimi gośćmi swoją rozległą wiedzą na temat gorczańskich osobliwości przyrodniczych.
Mieszkańcy południowej części województwa świętokrzyskiego mogli się również zaopatrzyć w pyszne zagórzańskie sery, produkowane przez miejscowych rolników i sprzedawane w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego. Specyfiki krótkich łańcuchów dostaw doświadczyli u Państwa Kochniarczyków z Łętowego.
Doskonałym przykładem wielosektorowej współpracy i funkcjonowania Partnerstwa Zagórzańskie Dziedziny była niezaplanowana wizyta w Gminnej Bibliotece i Ośrodku Kultury w Niedźwiedziu. Spragnieni kawy (po krótkiej nocy) goście, tam zyskali swoje ukojenie.
Ostatnim punktem edukacji poprzez doświadczanie była wizyta w Pasiece Bartek w Kasince Małej. Barbara i Wojtek Łojasowie, właściciele gospodarstwa pasiecznego funkcjonującego w strukturach Stowarzyszenia Zagórzańska Kraina w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego, to prawdziwi pasjonaci pszczelarstwa, którzy do edukacji o życiu pszczół oraz właściwościach zdrowotnych produktów pszczelich podchodzą w sposób niezwykle profesjonalny. Swoim gościom tego dnia opowiedzieli o siedmiu propozycjach warsztatowych opartych o miód i pszczoły, skierowanych do różnych grup odbiorców. Uczestnicy wizyty studyjnej poznali u nich rośliny miododajne oraz nazwy roślin poużytkowych bogatych w nektar i pyłek; zobaczyli jak wygląda życie pszczół w ulu; poznali od podszewki pracę pszczelarza oraz produkty pszczele, a także znaczenie tych niezwykle pracowitych stworzeń w przyrodzie. Zajrzeli też do pracowni gospodarzy i zaopatrzyli się w miód i inne pochodne produkty. Nie zabrakło informacji o wykorzystaniu przez Zagórzańską Krainę środków finansowych pozyskanych w ramach konkursów grantowych Małopolskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej. Zgonie z zasadami zagórzańskiej gościnności – nikogo nie wypuścili do domu z pustym żołądkiem…
Po wizycie jestem ZACHWYCONA!!!! Naprawdę nie mogę wyjść z podziwu ile serducha wkładacie w Zagórzańskie Dziedziny… i jak bardzo to serduszko widać!!! No magiczne miejsce… Niby pełne prostoty, natury, takich podstawowych emocji… a równocześnie otoczone jakąś własną czasoprzestrzenią… Trzeba do Was wrócić. Ogromnie dziękuję za pomoc i za reagowanie na prośby grupy – ta kawa przebiła wszystko jeśli chodzi o współpracę Partnerów Zagórzańskich Dziedzin! Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, pełna sił i pięknych, zagórzańskich wspomnień – do koordynatora zagórzańskiej marki lokalnej napisała po powrocie do domu Katarzyna Kozieł – specjalista ds. rozwoju ekonomii społecznej i PES ze Świętokrzyskiego Centrum Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w Kielcach, jedna z uczestniczek wizyty studyjnej.
Po wnikliwej analizie genezy logotypu Zagórzańskich Dziedzin oraz jego symboliki teraz już wiemy, że trzeba tutaj przyjechać przynajmniej trzy razy, a najlepiej jeśli gości się u Zagórzan wielokrotność razy tej magicznej liczby – podkreślali jak mantrę goście Zagórzan po prezentacji marki w Urzędzie Gminy Mszana Dolna. Musimy tutaj przyjechać jeszcze przynajmniej dwa razy – dodali na pożegnanie zmierzając do autokaru tanecznym krokiem „Konia” i z przyśpiewką na ustach - tą, której nauczyli się wieczorem poprzedniego dnia…
Wyjazd na wizytę studyjną "Ekonomia społeczna pod marką lokalną Zagórzańskie Dziedziny" sfinansowano w ramach projektu "Świętokrzyski Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej (ŚOWES)".
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego realizowany jest przez Caritas Diecezji Kieleckiej w konsorcjum z Fundacją Centrum Europy Lokalnej, Świętokrzyskim Centrum Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej i Fundacją Agencją Rozwoju Regionalnego w Starachowicach w ramach Osi priorytetowej IX. Włączenie społeczne i walka z ubóstwem, Działanie 9.3. Wspieranie ekonomii i przedsiębiorczości społecznej w celu ułatwienia dostępu do zatrudnienia, Podziałanie 9.3.1. Wsparcie sektora ekonomii społecznej, RPO WŚ 2014-2020.
Magda Polańska